Dzięki dystrybutorowi Indiana Line firmie RAFKO miałem możliwość przetestowania głośników INDIANA LINE TESI 260.
Na tematy wielkości, wyglądu poprzednicy napisali już wszystko. Więc przejdę do sedna sprawy.
Test zacząłem od koncertów, na pierwszy strzał poszedł Chris Bottie w Bostonie wraz ze Stingiem i innymi. Podczas słuchania, jak dla mnie w porównaniu do B&W 603sS byłem naprawdę zaskoczony. Wszystko było na swoim miejscu wysokie jak i niskie tony nie męczyły, średnica i wysokie tonację wręcz wychodziły do słuchającego, jak na głośnikach o klasę wyżej. Dopiero w momencie dużego zagęszczenia muzykalność - pojawiły się nie wielkie niedociągnięcia i skutki małego gabarytu - za co winić modelu 260 nie możemy.
W innych koncertach była dokładnie taka sama sytuacja, puki są spokojne, opanowane, dystyngowane - grają naprawdę na bardzo wysokim poziomie.
Następnie ulubione kawałki w najwyższej jakości, miedzy innymi Obywatel GC, Czesław Śpiewa, ONA, Schiller - naprawdę pięknie kolejne zaskoczenie jak mało trzeba czyli RA-921 + TESI 260 i mamy naprawdę wspaniałe nagłośnienie które daje tyle przyjemności w słuchaniu, że dal ludzi którzy zaczynają "TĄ" przygodę jest rewelacyjnym rozwiązaniem.
Potem przeszedłem do czegoś mocniejszego, Nickelback, JAFU, Nightwis. Przy tym rodzaju muzyki niestety jak na moje ucho troszkę męczyły i się gubiły. Ale tylko w momentach większego wzmocnienia.
Ostatni test był dość nie konwencjonalny, a mianowicie odwiedziło mnie kilku znajomych, którzy mają typowe kina domowe w domu czyli LG/Philips/Szajsung - każdy z nich jak im powiedziałem jak mało to kosztuje (stereo Rotel + TESI) w porównaniu do innych plastikowych urządzeń - wykazało zainteresowanie kupnem tych głośników. Byli w szoku i nie słyszeli zbytniej różnicy do mojego macierzystego sprzętu. (brak ciszy, brak słuchu i tak dalej - przynajmniej tak sobie tłumacze wydanie pieniądze na B&W)
Podsumowując moją ocenę głośników INDIANA LINE TESI 260 - jestem zaskoczony ich wiernością w odtwarzaniu muzyki, muzykalnością i wykonaniem w tym przedziale cenowym. Polecam je każdemu początkującemu i szukającemu naprawdę dobrego brzmienia za niewielkie pieniądze.
Jestem bardzo ciekawy jak grają Indiana Line Tesi 560 N - ponieważ jestem miłośnikiem różnorodnej muzyki i stawiam na kolumny większych gabarytów.
Dziękuję za możliwość przetestowania firmie RAFKO.
Pozdrawiam, życzę sukcesów w świecie AUDIO.